Wczoraj powiedziałem filipinkom że mamy w Polsce stare komórki których nie używamy i możemy im przywieść. Takiego banana na twarzy to w życiu nie widziałem. Komórka to jest największe marzenie niektórych dziewczyn. Widać to także po Filipinkach które są z starszymi białasami jak dostaną jakiś nowszy model to noszą się z nim jak z biżuterią. Więc oddajemy wszystkie niepotrzebne komórki Domelowi (bez simlocków). Domel przywozi pierwszą turę 26 lutego drugą turę przywozi Strzała. Sory chłopaki że stawiamy was przed faktem dokonanym, ale jak nie będzie komórek to filipinki was zlinczują a potem nas.

Wczoraj startowaliśmy na prezydenta. Na prezydenta największej imprezy na wyspie. Niestety chyba zamało rumu kupiłem przez ostatnie dni bo nas nie wybrali. Impreza będzie wypasiona, przygotowania trwają miesiąc, sama impreza 3 dni, zaczyna się 1 marca.

Po prawej stronie bloga wrzuciłem nr komórkowe do nas w razie czego.