Ostatnio rozpocząłem działalność w handlu paliwami. Mój dom jest zlokalizowany przy  skrzyżowaniu dwóch ulic więc postanowiłem sprzedawać benzynę. Na razie w ofercie są tylko dwa rodzaje paliw normalna benzyna i „special” – nie mogę zdradzić składu. Sprzedaje się kilkadziesiąt litrów dziennie a dopiero co wystartowałem z tym biznesem więc jestem dobrej myśli.

Kolejny pomysł który zrealizowałem to serwis komputerowy. Zajmowałem się tym w Polsce więc czemu by tu nie spróbować. Szyld już mam.

Następna koncepcja to pieczenie chleba i innych wypieków. Na wyspie kiepskiej jakości chleb (nie tostowy) kosztuje 10zł za bochenek. Niestety budowa pieca idzie powoli i cięgle zmieniam koncepcje. Na zdjęciu obok aktualny stan projektu oczywiście nie skończony i do poprawienia. Proszę nie szydzić z niego 🙂 . Będę zdawał na bieżąco relacje na blogu jak idą interesy.

Oprócz otwierania nowych działalności ostatnio dużo czasu spędziliśmy z 6 osobową ekipą z Polski która wpadła nas odwiedzić. Podróżowali na początku po Filipinach szlakiem Lonley Planet więc jak z niego zboczyli aby wpaść na bantayan zaskoczył ich spokój, leniwa atmosfera tej wyspy oraz dużo niższe ceny niż w miejscach które do tej pory zwiedzili. Początkowo zamierzali spędzić tu 2-3 dni ale w końcu zostali dużo dłużej. Zobaczycie ich wkrótce w dwóch nowych odcinkach „Gotuj z Chłopakami”.