“Pokerek”

W końcu znalazłem miejsce na bantayanie gdzie można grać w pokera online. Połączenie jest stabilne. Jeżdżę do baru prowadzonego przez pewnego sympatycznego szweda na emeryturze. Jestem tutaj zazwyczaj jedynym gościem, bar generalnie przynosi tylko straty ale najwyraźniej pieniądze nie są tu najważniejsze.  Jak powiedziałem właścicielowi że kiepsko mi się gra na małym ekranie netbooka to od razu zaproponował mi swojego laptopa z wielkim ekranem. Pracują tu jeszcze dwie śliczne filipinki za 2 koła peso miesięcznie plus napiwki. czasem organizowane są gry live w pokera. Szwed właśnie gra z filipinkami w jakąś grę polegającą na rzucaniu bambusowymi patykami do klocków, typowy obraz emeryta w porównaniu do Polski :).

Apropo pokera to z powodu małego ekranu zacząłem grać na stolikach 6 osobowych żeby było więcej akcji na mniejszej ilości stołów i od razu zrobiłem 80$ (dobra miesięczna pensja na filipinach) więc chyba przestawię się z full ringów. Napisze jeszcze że  na filipinach najlepiej grać między 9 a 14 bo wtedy na stołach jest najwięcej donków z USA.