„Sylwester 2012 / 2013 – Bantayan”

Witam Wszystkich !

Dzisiaj krótki raport o imprezie Noworocznej na wyspie. Krótki materiał ponieważ było spokojnie ale magicznie, mało zdjęć ponieważ postawiliśmy na delektowanie się chwilą niż jakieś trzaskanie zdjęć.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że dzisiejsze zdjęcia były zrobione przez mojego gościa który zatrzymał się u mnie w domu. Jan generalnie wyjechał z Niemiec w poszukiwaniu przygody i przypadkiem trafił do mnie. Profesją Janka jest robienie zdjęć ślubnych, przy okazji strzela też inne fotki. Ma zamówienia z całej Europy i nieźle na tym wychodzi. Według mnie robi kozak zdjęcia. Jego dziełka możecie sprawdzić pod stroną : LINK
Sylwester 2012 – 2013
Całego sylwestra zaczęliśmy obchodzić już w godzinach porannych. Po śniadaniu strzeliliśmy kilka piwek, po czym wzięliśmy moją drugą mniejszą łódkę (dwu osobowa na wiosła) i ruszyliśmy na rafę koralową.

Na rafie spędziliśmy kilka godzin, pływając i podziwiając cuda natury. Niestety ze zrobionych zdjęć tylko 3 wyszły jako tako.

Po pływaniu udaliśmy się na sjestę i piwka do zaprzyjaźnionego resortu. Podczas biesiady strzeliłem noworoczną pogawędkę z rodzinką z PL.

Jak zbliżał się już wieczór machnęliśmy jeszcze szybki wlewik przed głównym starciem sylwestrowym.

Całą imprezkę rozpoczęliśmy u mnie w domu. Dobiło trochę rodaków z PL oraz ekipa LadyBojów. Zrobiliśmy próbę naszych fajerwerków. Fotki poniżej.

Przed samą 12 zastanawialiśmy się gdzie się udać by przywitać Nowy Rok. Decyzja została szybko podjęta – „Idziemy na plaże! Gdzie będzie lepsze miejsce niż morze i piasek…”
Na plaży o północy poszedł szampan, rakiety, taniec i kąpiel w morzu.
Po czym udaliśmy się do moich sąsiadów filipów na domówkę. Było ostro: masywne jedzenie, picie oraz karaoke. Ci którzy wytrwali lokalną imprezkę dochodzili już później u mnie w domu.

Podsumowując. Najfajniejszy i najbardziej wykręcony sylwester w mojej 3 letniej kadencji tutaj na Filipinach.

LINK do zdjęć w lepszej jakości.

Pozdro
Grochu